Nasze plecy dzień w dzień narażone są na dość duże obciążenia, dźwigają nie tylko masę naszego ciała, ale też wszystko, co przez cały dzień nosimy. Ponadto w większości przypadków czasem przez utrzymanie nieprawidłowej postawy ciała, krzywimy nadmiernie nasz kręgosłup i doprowadzamy tym samym do niebagatelnych zwyrodnień. Bóle pleców umieją być bardzo uciążliwe, nie dość, że powodują dyskomfort, to jeszcze utrudniają codzienne funkcjonowanie. Nierzadko masaże ani domowe zabiegi nie pomagają i w walce z bólem potrzebna jest fizjoterapia.

Inni ludzie, którzy na nią uczęszczają, przekonanie są, że ichniejszym kręgosłup jest zadbany i tak stosownie nie ma prawa boleć, jeżeli natomiast przyjrzeć się bliżej ich codziennym obowiązkom i postawą, naszym oczom ukazuje się w całości inny obrazek. Nosimy ciężary jedynie w jednej ręce, opracowujemy ćwiczenia, które nie tylko obciążają kręgosłup, ale także nadmiernie wyginają jego odcinek lędźwiowo-krzyżowy. Bóle krzyża nie biorą się znikąd, częściej pracujemy na nie latami, siedząc przez 8 godzin w tej samej pozycji i nie zażywając ruchu. Zmęczone, przykurczone mięśnie przestają prawidłowo funkcjonować, pojawiają się wszelakiego rodzaju dyskopatie, a jedynym ratunkiem jest fizjoterapia, która uwalnia od bólu i umożliwia na poruszanie się. aby nie dopuścić do tego stanu, powinniśmy już dziś zadbać o kręgosłup, zrzucić nadmiar kilogramów, rozpocząć dobrze dźwigać ciężary i wzmacniać mięśnie pleców, by przenosić na nie ciężar, którym obarczamy kręgosłup. Ulga powinna być odczuwalna dość szybko.

Dodatkowe info: Krzysztof Podgórski.